Drodzy blogowicze!
Mam wam dziś do pokazania całkiem dużą ilość cudeniek! Zrobione głownie wczoraj i dziś.
Myślę, że powinny wam się spodobać.
Więc:
1. Bransoletka
przypominająca wielu ludziom mentosy...
2. Pomarańczowy wisior :D
3. Zawieszkowa bransoletka
4.Kolczyki " Rozgwieżdżone niebo" w wersji fioletowej i granatowej
5. Różane kolczyki
6. Kwiatowe kolczyki w cukierkowych kolorach
7.Kolczyki drucikowo-modelinowo-kokardkowe!
8. Fioletowe pasiaste kolczyki z kokardką
Pozdrawiam!
mademoiselle m.
Zapraszam do wyrażania swoich opinii, a w razie pytań piszcie na mademoiselle.modelina@gmail.com! Pozdrawiam gorąco! ;)
niedziela, 31 października 2010
środa, 27 października 2010
Biało-czarno i niebiesko!
Powstała bransoletka w pięknie komponujących się kolorach.
Zmęczona, jak zawsze po popołudniowej lekcji francuskiego ale próbuję, ale siedzę, myślę i tworzę. A co z tego wyjdzie to już inna sprawa.
Tymczasem uściski dla wszystkich Francuzów i dla tego jednego Belga o którym cały czas pamiętam! :D
Zmęczona, jak zawsze po popołudniowej lekcji francuskiego ale próbuję, ale siedzę, myślę i tworzę. A co z tego wyjdzie to już inna sprawa.
Tymczasem uściski dla wszystkich Francuzów i dla tego jednego Belga o którym cały czas pamiętam! :D
wtorek, 26 października 2010
Złota czekolada
Taką oto piękną nazwę nadałam nowo stworzonej bransoletce. Myślę że chyba wiadomo dlaczego... :)
Wszystkie koraliki wykonałam z modeliny i umieściłam na żyłce. Dodałam zapięcie i czarny kwiatek.
Prezentuje się ładnie moim zdaniem. Nawet bardzo ładnie. Zainspirowana złotymi jesiennymi liśćmi ;)
Całusy!
mademoiselle m.
Wszystkie koraliki wykonałam z modeliny i umieściłam na żyłce. Dodałam zapięcie i czarny kwiatek.
Prezentuje się ładnie moim zdaniem. Nawet bardzo ładnie. Zainspirowana złotymi jesiennymi liśćmi ;)
Całusy!
mademoiselle m.
niedziela, 24 października 2010
Kolejne pomysły- kolejne cacka!
Ponury dziś dzień. Nic się nie chce, ale kiedy pomyślę o czekającej na mnie modelinie i tych wszystkich możliwościach wraca zapał do pracy! Zaraz zabieram się za te kilka zamówień które dostałam a tymczasem pochwalę się owocami mojej wczorajszej pracy!
Bransoletka numer 1:
oto jest dzieło które zrobiło furorę wśród wszystkich którzy mieli okazję je oglądac!!!
bransoletka na żyłce z zapięciem, wykonana z ręcznie wykonanych koralików millefiori oraz koralików w kolorze bordo zakupionych na pewnej stronie internetowej
dodatkowo ozdobiona kokardką w podobnym kolorze
nie powiem- jestem z niej bardzo dumna! ;) piękne te jesienne kolory!
Bransoletka numer 2:
powstała z koralików zrobionych ręcznie jak widac znowu millefiori
z braku zapięcia na razie jest na tasiemce ale to się zmieni po wycieczce do pasmanterii
jak widac przyozdobiona kwiatkiem takim samym jak na koralikach
Bransoletka numer 1:
oto jest dzieło które zrobiło furorę wśród wszystkich którzy mieli okazję je oglądac!!!
bransoletka na żyłce z zapięciem, wykonana z ręcznie wykonanych koralików millefiori oraz koralików w kolorze bordo zakupionych na pewnej stronie internetowej
dodatkowo ozdobiona kokardką w podobnym kolorze
nie powiem- jestem z niej bardzo dumna! ;) piękne te jesienne kolory!
Bransoletka numer 2:
powstała z koralików zrobionych ręcznie jak widac znowu millefiori
z braku zapięcia na razie jest na tasiemce ale to się zmieni po wycieczce do pasmanterii
jak widac przyozdobiona kwiatkiem takim samym jak na koralikach
piątek, 22 października 2010
Cóż powiedziec... dziś jeszcze nic nowego nie stworzyłam ale za chwilkę się za to zabieram. Dzień dosyc ciekawy muszę powiedziec. Sprzedałam dziś kolczyki arbuzy bardzo miłemu panu kiedy to z Wiki w oczekiwaniu na Kaję i Oliego oglądałyśmy moje dzieła. Zresztą wzbudziły one niemałe zainteresowanie! Posypało się parę ciekawych propozycji. Ale najbardziej ucieszył mnie fakt, że ów pan kupił moje arbuzy dla swojej dziewczyny( która " lubi takie rzeczy"). To niesłychana radośc kiedy wiesz, że ktoś zupełnie obcy dostanie w prezencie coś co sam zrobiłeś. Szczęście dziś sięga zenitu!
A takie oto cudeńko udało mi się stworzyc wczoraj!
cukiereczkowe kolory!
PS. Pozdrowienia Dla charming Jakuba który wczoraj poprawił mi samopoczucie i samoocenę! :*
A takie oto cudeńko udało mi się stworzyc wczoraj!
cukiereczkowe kolory!
PS. Pozdrowienia Dla charming Jakuba który wczoraj poprawił mi samopoczucie i samoocenę! :*
Stare ale nowe ;)
Ze względu na lepszą jakośc zdjęc mogę wstawic te prace sprzed paru dni, których na zdjęciach w ogóle nie było widac i nie były wcześniej pokazane!
Więc na przykład:
Spaghetti 8 zł
Jajka sadzone
8 zł
Ziarenka kawy
6 zł
Więc na przykład:
Spaghetti 8 zł
Jajka sadzone
8 zł
Ziarenka kawy
6 zł
Nowe zdjęcia
Od dziś wiele moich prac można oglądac na nowych, lepszych nieporównanie zdjęciach! Wielkie podziękowania dla Wiki i jej siostry! :)
środa, 20 października 2010
Cóż... oto ciąg dalszy modelinowego szaleństwa w moim wydaniu!
Zachęcam do oglądania i wyrażania opinii...
Muszę się pochwalic że dziś udało mi się nabyc coś w rodzaju modelinowej biblii! Książka jest świetna, nie spodziewałam się że aż tak!
W związku z tym dostałam dziś ogromną dawkę inspiracji! Pomysłów w głowie co nie miara a czasu niewiele. Cóż zrobic...
a oto owoce mojej pracy...
a oto pierwsza próba jeśli chodzi o technikę millefiori!
nie jest źle!
tak więc kolorowe koraliki zostały wykonane z modeliny właśnie tą metodą
pozostałe nabyte zostały w pasmanterii
umieszczone są na cienkiej satynowej wstążeczce a środkowy koralik dodatkowo jest ozdobiony troszkę inną wstążką...
Następnie udało mi się stworzyc całkiem niezły zestaw w liściastych kolorach!
To również jest millefiori
Ja wracam więc do dalszego tworzenia i projektowania tymczasem: buziaki!( szczególnie dla Wiki która miała dziś nieznośnie zły humor! :)
Zachęcam do oglądania i wyrażania opinii...
Muszę się pochwalic że dziś udało mi się nabyc coś w rodzaju modelinowej biblii! Książka jest świetna, nie spodziewałam się że aż tak!
W związku z tym dostałam dziś ogromną dawkę inspiracji! Pomysłów w głowie co nie miara a czasu niewiele. Cóż zrobic...
a oto owoce mojej pracy...
a oto pierwsza próba jeśli chodzi o technikę millefiori!
nie jest źle!
tak więc kolorowe koraliki zostały wykonane z modeliny właśnie tą metodą
pozostałe nabyte zostały w pasmanterii
umieszczone są na cienkiej satynowej wstążeczce a środkowy koralik dodatkowo jest ozdobiony troszkę inną wstążką...
Następnie udało mi się stworzyc całkiem niezły zestaw w liściastych kolorach!
To również jest millefiori
Ja wracam więc do dalszego tworzenia i projektowania tymczasem: buziaki!( szczególnie dla Wiki która miała dziś nieznośnie zły humor! :)
poniedziałek, 18 października 2010
Broszka biedronka na liściu
wymiary: dł. 4.5 cm, szer. 3 cm
wykonana z modeliny
na posrebrzanej spince ( takiej do broszek)
10 zł
wykonana z modeliny
na posrebrzanej spince ( takiej do broszek)
10 zł
niedziela, 17 października 2010
Spongebob
Otóż dziś przez dwie godziny lepiłam to cudo.
jestem bardzo zadowolona z efektu ale czeka mnie jeszcze wypieczenie go. Mam nadzieję że nic nie odpadnie...
Spongebob jest w całości z modeliny. Jest zawieszką. Jego długośc to jakieś 5 cm.
Przyznam szczerze że jest bardzo pracochłonny.
Cena 17 zł
Mam nadzieję że się Wam podoba. Według mnie jak dotąd to moje najlepsze dzieło ;)
jestem bardzo zadowolona z efektu ale czeka mnie jeszcze wypieczenie go. Mam nadzieję że nic nie odpadnie...
Spongebob jest w całości z modeliny. Jest zawieszką. Jego długośc to jakieś 5 cm.
Przyznam szczerze że jest bardzo pracochłonny.
Cena 17 zł
Mam nadzieję że się Wam podoba. Według mnie jak dotąd to moje najlepsze dzieło ;)
sobota, 16 października 2010
piątek, 15 października 2010
Pela jest naprawdę niezwykłą osobą! Kto ją zna wie o czym mówię.
Otóż cała historia zaczęła się kiedy to w środę poszłam do szkoły w moich hamburgerowych kolczykach. Naturalnie nie obyło się bez zamówień na kolczyki takie czy inne, w każdym razie wszystkie bardzo oryginalne. Jednakowoż Pela przeszła samą siebie. Zostałam przez nią poproszona o stworzenie pary kolczyków w kształcie miotły, ale nie byle jakiej. Ta miotła to Nimbus 2000. Oczywiście zamiast 2000 będzie 2010.
Od rana zdążyłam już ulepic dwie pary ale pomysł Peli to dla mnie nie lada wyzwanie muszę powiedziec... Tak to jest z ludźmi którzy Harrego Pottera znają na pamięc a na lekcjach wygłaszają kwestie Voldemorta.
Powracam więc do dalszych starań, a tymczasem pozdrowienia dla Peli i Rudej :*
Otóż cała historia zaczęła się kiedy to w środę poszłam do szkoły w moich hamburgerowych kolczykach. Naturalnie nie obyło się bez zamówień na kolczyki takie czy inne, w każdym razie wszystkie bardzo oryginalne. Jednakowoż Pela przeszła samą siebie. Zostałam przez nią poproszona o stworzenie pary kolczyków w kształcie miotły, ale nie byle jakiej. Ta miotła to Nimbus 2000. Oczywiście zamiast 2000 będzie 2010.
Od rana zdążyłam już ulepic dwie pary ale pomysł Peli to dla mnie nie lada wyzwanie muszę powiedziec... Tak to jest z ludźmi którzy Harrego Pottera znają na pamięc a na lekcjach wygłaszają kwestie Voldemorta.
Powracam więc do dalszych starań, a tymczasem pozdrowienia dla Peli i Rudej :*
czwartek, 14 października 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)